o boćku „w herbie” już było… 🙂
chleb i woda ilustrują suwerenność żywnościową, odwołujemy się do archetypowego „chleba naszego powszedniego” (zdjęcie od Joanny z Ekopoletka)
dziewczyny z Via Campesina wskazują światowy wymiar ruchu. Mamy na uwadze globalne południe, prawa kobiet, imigrantów… (obawiam się, że w narodowej Polsce to zdjęcie może być kojarzone zanadto liberalnie ale trzeba być wyraźnym w przekonaniach 🙂
następne zdjęcie: chłopak z pługiem – świetne! męska siła! human renewable energy! śmiech i radość w tle… zdjęcie zajęć EULu od Jonanny z Ekopoletka. Tak się dzieje w Polsce!
na następnym fasolka na Ekopoletku. fot Joanna Bojczewska.
ostatnie (fot. Joanna Bojczewska) na stronie tytułowej: po kolei Franek, Adam i dziewczyny z Wawelskiej kooperatywy Spożywczej, gdzie? chyba na farmie pod Bieczem… Nie tylko wieś, również miasto jest istotnym składnikiem naszego ruchu!