Przeniesienie 178 mln euro z sektora rolnictwa ekologicznego do „Obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania” to kolejne czerwone światło od ministerstwa dla polskich ekoupraw. Jak nie dać się zatrzymać? Siła tkwi we współpracy – mówią członkowie grupy roboczej „Wspólna Polityka Rolna i Krajowy Plan Strategiczny”.
W najnowszym numerze „Przedsiębiorczości wiejskiej” wydawanej przez Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie, wspomina o tym prof. Wawrzyniec Czubak. Powołując się na przykłady z Europy, twierdzi że sam rynek zmusza nas do odrobienia zadania ze współpracy w przyspieszonym tempie.
„(…)Rynek i jego brutalne reguły pomagają w zaliczeniu tej „lekcji” w trybie przyspieszonym i pokonaniu barier świadomości. Rolnicy nie widzący jeszcze tej konieczności zaczynają powoli „błąkać się od dopłat do dopłat”. To dodatkowy problem, mam na myśli uzależnienie od systemu dotacyjnego, który jak wiadomo nie jest dany na zawsze, a niestety stał się filarem rolniczej ekonomii. Może to inny temat, ale tylko pozornie. Przyjmując scenariusz, w którym ograniczane będą dotacje (np. inwestycyjne, co jest spodziewane w przyszłej polityce UE), drobne niewspółpracujące ze sobą podmioty rolne mogą być wystawione na wielką próbę.”
Dobre praktyki możemy obserwować nie tylko na zachodzie (m.in w Wielkiej Brytanii, gdzie tworzenie rolniczo-dystrybutorskich kooperatyw jest znane od lat), ale na przykład w Rumunii, a konkretnie – w Transylwanii. To przykład regionu, który dzięki dobrze skoordynowanej współpracy coraz szerzej promuje uprawianą tam żywność pod szyldem „Chata Transylwańska”.
Udało się to dzięki wielopoziomowej współpracy – impuls do działania dali pracownicy Uniwersytetu Rolniczego i Nauk Weterynaryjnych w Cluj Napoce, czyli stolicy regionu. Swój projekt nowej formuły wsparcia rolnictwa przedstawili instytucjom publicznym, trafił on także do naszego Urzędu Marszałkowskiego. Urząd dał zielone światło i zlecił specjalistom opracowanie założeń strategicznych. Tak powstał klaster pod nazwą Agro-Transilvania Cluster, działający w formie NGO. Sformalizowana organizacja zrzesza dziś ponad 100 producentów i stale się rozrasta.
Nad podobnym wsparciem dla rolników w Polsce oraz wypracowaniem Krajowego Planu Strategicznego pracują od dawna członkowie Koalicji Żywa Ziemia. W zainicjowanym przez nich spotkaniu podczas II Forum Suwerenności Żywnościowej wzięło udział około 20 osób reprezentujących 17 organizacji, inicjatyw i koalicji działających w obszarze rolnictwa, klimatu, ochrony środowiska, praw zwierząt.
Przedstawiciele Koalicji Żywa Ziemia przekazali uczestnikom informacje na temat procesów jakie zachodzą obecnie w temacie nowej WPR w Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej, między innymi o planowanym harmonogramie prac. Poruszyli kwestie niebezpieczeństw, jakie mogą kryć się w sposobach wprowadzania nowych rozporządzeń. Mówili także o tym, na ile społeczeństwo obywatelskie może włączać się w monitorowanie procesów oraz rezultatów wyznaczanych w Krajowych Planach Strategicznych.
Dokąd teraz?
W ramach listy mailingowej osób uczestniczących w spotkaniu, członkowie grupy konsultują wszelkie uwagi i opinie jakie pojawiły się podczas Forum. Mamy nadzieję, że wkrótce z tej grupy wyłonią się osoby, które dołączą do koalicyjnej grupy, i pomogą w redakcji konkretnych rekomendacji.
W najbliższym czasie grupa chciałaby także rozpocząć prace nad ustalaniem wspólnych stanowisk dotyczących konkretnych obszarów, które wyznaczają 9 celów nowej WPR.
Agnieszka Makowska, koalicjazywaziemia@gmail.com, kontakt@koalicjazywaziemia.pl